aaa4
Dołączył: 05 Cze 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:55, 05 Cze 2017 Temat postu: |
|
|
Nastepny krok? Upewnic sie, ze przez rok oczekiwania kosmoanalityk nie zostanie znaleziony i zadna z liczacych sie osob nie ujrzy go nawet w roli bezmozgiego kretyna. Dokonal tego z mistrzowska prostota. Przewiozl swoja ofiare na Florine i przez blisko rok kosmoanalityk byl po prostu polglowkiem, tubylcem pracujacym w fabryce kyrtu.
Sadze, ze w ciagu tego roku X lub jakis jego zaufany podwladny odwiedzil miasteczko, w ktorym umiescil ofiare, zeby sprawdzic, czy ta jest zdrowa i cala. Podczas jednej z tych wizyt dowiedzial sie jakos, ze kosmoanalityka zabrano do lekarza, ktory potrafi rozpoznac razenie psychosonda. Lekarz zginal i protokol badania takze, przynajmniej z gabinetu w Dolnym Miescie. To byl powazny blad X. Nie przyszlo mu do glowy, ze w gabinecie w Gornym Miescie moze znajdowac sie duplikat. A potem popelnil nastepny blad. Kretyn zaczal troche za szybko odzyskiwac pamiec, a miejscowy Mieszczanin byl na tyle bystry, aby spostrzec, ze jego slowa nie sa tylko majaczeniem szalenca. Moze dziewczyna opiekujaca sie kretynem opowiedziala Mieszczaninowi, co powiedzial lekarz. Tylko zgaduje. Oto cala historia.
Fife splotl swe mocne dlonie i czekal na reakcje sluchaczy. Rune zareagowal pierwszy. Kilka chwil wczesniej wlaczyl swiatlo w swoim prostopadloscianie i teraz siedzial w nim, mrugajac oczami i usmiechajac sie. Powiedzial:
-To dosc nudna historia, Fife. Jeszcze chwila i zasnalbym.
-Moim zdaniem - rzekl powoli Balie - stworzyles konstrukcje rownie fantastyczna jak ta w zeszlym roku. W dziewieciu dziesiatych sklada sie z przypuszczen.
-Banialuki! - rzekl Bort.
-A kim jest ten X? - spytal Steen. - Jesli nie wiesz kim jest X, to wszystko nie ma sensu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|